Rolex Rolex
197
BLOG

BAJKI Z NASŁUCHU

Rolex Rolex Polityka Obserwuj notkę 35

(drzwi skrzypią)

KRÓL PERU: Co za cholerę niesie?

CHMURA GRADOWA: To ja!

KRÓL PERU: Stocznię sprzedał?

CHMURA GRADOWA (niewyraźnie): No...

KRÓL PERU: A komu?

CHMURA GRADOWA: Tym no...

KRÓL PERU: No...?

CHMURA GRADOWA: Szejkom. Znaczy kupcom z Arabji

KRÓL PERU: A to dobrze, dobrze, zupy zjedz, jak tak.

(drzwi skrzypią II)

KRÓL PERU: Tera co za flanca znowu zupy zjeść w spokoju nie da?

(wjeżdża Mówiący Bufet cały obsypany gruzem)

KRÓL PERU: Gdzieś się tak utytłał?

MÓWIĄCY BUFET: Szajkę rozganiałem. Znaczy kupców z Defilad.

KRÓL PERU: Skutecznie?

MÓWIĄCY BUFET (chichocze dyszkantem): Jak nakazane. Plac wolny, tera trzeba odczekać, aż przyschnie... Jak jednego przycisnęłem blatem, to aż mu list zza pazuchy wypadł! Mam tu...

KRÓL PERU: Pokaż, poczytamy, lubię czytać cudze listy... (oblizuje się, zbliża pomięty pergamin do oczu, czyta):

"Pieniądze, zgodnie z ustaleniami przekazać jak nastepuje: na zakup stoczni wraz z flotą guldenów milion, na dowód sympatii dla K.P .dwieście tysięcy, dla CH.G. sto, dla Bezdomnego G. pięćdziesiąt"

CHMURA GRADOWA (znad zupy): Ech, kureczka, może oni wcale nie z Arabji byli...?  Może to szajka, a nie szejki, a żem co popieprzył po drodze?

KRÓL PERU: O ja cię chomątolę!

MÓWIĄCY BUFET: Noż do Jasnej Anielki!


 

 z galerii Yarroka: http://www.blogpress.pl/node/539

Rolex
O mnie Rolex

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka