Rolex Rolex
217
BLOG

MĘCZĄCA KWESTIA PYTAJNOŚCI PYTAŃ

Rolex Rolex Polityka Obserwuj notkę 64

 

Oszołomstwo jest pożyteczne, zaprawdę, powiadam wam! Kiedyś na skałach Attyki pewien oszołomiony pasterz, zamiast pogodzić się ze swoją społeczną rolą i pilnie liczyć owce i barany, usiadł pod drzewkiem oliwnym, pociągnął solidny łyk wina i zadał sobie pytanie o pytajność pytań. Stąd biegła już prosta droga do lotów w kosmos. Długa, ale prosta, choć wyboista. Trzeba było zwyczajnie przez wieku bronić prawa do zadawania tego głupiego pytania. I wszystkich innych pytań.

Kiedy w lesie pod Smoleńskiem zginęło państwo polskie, a zginęło, bo nie potrafiło wykonać prostej czynności zachowania przy życiu głowy państwa, dostaliśmy do wierzenia wersję, wedle której za sterami polskiego samolotu rządowego siedział szaleniec wykonujący nagłe pikowanie ku ziemi przy zerowej widoczności z pułapu 300 metrów.

Wielu podchwyciło ten kremlowski komunikat, bo znakomicie wpisywał się w mentalność Postpeerelaka, dla którego wszystko co polskie jest głupie, pijane i nieudolne.

Ale byli też i tacy, którzy wzorem naszych przodków podziękowali uprzejmie za takie wyjaśnienie i ośmielili się pytać, przez co udowodnili, że są Oszołomami.

Czy pan jest pilotem?”, „Czy pan jest patologiem?”, „Czy pan jest fizykiem?”

Nie, ale skoro najbliżej od Warszawy rezydujący piloci, patolodzy i fizycy są w Moskwie, to amatorzy muszą wypełnić powstałą pustkę.

Czy jest pan doświadczonym śledczym?”

Też nie, ale akurat śledczym to mogę zostać, bo podstawę dostałem spadku po tym attyckim pasterzu.

Kiedy na forach internetowych pojawiła się informacja o istnieniu jakichś amatorskich materiałów nakręconych tuż po katastrofie, przemądrzalcy pukali się w głowę.

Oszołomstwo ślęczało dniami i nocami usiłując wydobyć z tych materiałów szczegóły, a potem je analizować.

Popełniono wiele błędów, a były one szczególnie przykre, bo wychodziły na jaw przy akompaniamencie szyderczego rechotu pajaców.

Czego się śmiejesz pajacu?

Kiedy polska prokuratura zainteresowała się tymi materiałami, większa część roboty związana z odszumieniem, stabilizacją obrazu, tłumaczeniem padających tam głosów była już wykonana przez domorosłych śledczych.

Oszołomstwo twierdziło, że na tych materiałach zarejestrowano rzeczy dramatyczne; dopatrywano się postaci w białych koszulach, strzałów, głosów i komend wydawanych po polsku i rosyjsku.

Wiatr, gałązki, zwidy pijane” cieszyły się pajace.

A ja pamiętam komunikat z Kremla o dwóch „nadprogramowych” ciałach na miejscu katastrofy.

Więc milczałem i czekałem; czułem się bezpiecznie, bo wiedziałem, że nad drążeniem zakazanych przez Salon tematów czuwa legion Oszołomów, a oni nie odpuszczą.

Mają wprawę - przez ponad pół wieku nie dali się przekonać, że nad katyńskimi grobami nie padały komendy po rosyjsku i ostatnie słowa modlitwy. Po polsku.

I dzisiaj Oszołomstwo odniosło swój sukces i okazało się, że na filmie nie ma gałązek, wiatrów i zwidów, a wypowiadane tam słowa to nie wycie wiatrów.

Najwyższe czynniki rozchodzącego się w szwach państwa muszą zmierzyć się z wynikami pracy oszołomów i podać jakieś wytłumaczenie.

Jeśli to oficerowie polskiego BOR-u bronili czegoś przed funkcjonariuszami obcego państwa, zgodnie z narzucającą się, oczywistą logiką ich służby, to chciałbym się dowiedzieć, kogo lub czego i przed kim konkretnie bronili, jak zakończyła się ta obrona i czy zakończyła się sukcesem?

Czy efektem tej akcji nie było przypadkiem to, że chociaż jedno ciało nie wróciło do Polski z międzylądowaniem w moskiewskich laboratoriach?

Chwiałbym poznać twarze i nazwiska tych ludzi i dowiedzieć się, czy nikt – w związku z wypełnianiem ich podstawowych obowiązków, nie chce ich skrzywdzić.

A wybory?

Odpowiedź dziś jest łatwa. Wybrałbym tego, kto w tej, ciągle jeszcze hipotetyczne sytuacji, zakończyłby sprawę nadając naszym bohaterom najwyższe odznaczenia państwowe.

Nawet, jeśli takiemu gestowi towarzyszyć by miało wycie pajaców. A nawet myślę, że to wycie i ten rechot jest potrzebny. Dla kontrastu.

Pozdrawiam wszystkich Oszołomów. Róbcie swoje!

Rolex
O mnie Rolex

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka