Rolex Rolex
3228
BLOG

WAŁBRZYCH POSPOLITY I LUDOWY

Rolex Rolex Polityka Obserwuj notkę 71

Premier wyciągnął wnioski z polskiego tłumaczenia rosyjskiego oryginału polskiego raportu komisji Millera i zlikwidował 36 Pułk Specjalny Lotnictwa Transportowego. Pan premier miał zaszczyt poinformować, że doprowadził całe państwo do stanu identycznego ze stanem 36 Pułku Specjalnego, z czego ja z kolei wyciągam logiczny wniosek, że kuracja będzie ta sama; państwo zostanie zlikwidowane i zastąpione Wałbrzychem Pospolitym i Ludowym, rozciągającym się od sinych Bałtyku fal po Tatr granitowe szczyty.

Wałbrzych Pospolity i Ludowy będzie państwem przyjaznym obywatelom, w którym ekonomia zostanie oparta na zasadzie zerowego okienka, bo nie będzie już żadnym okienek, tylko łapki. W łapki wkłada się wziatki. Wziatki wkłada się w ściśle określone łapki w ściśle określonych miejscach. Komu i gdzie, to zależy od „długości” obywatela. Jeśli obywatel jest „za krótki” to wkłada wziatki w łapki urzędnika niższego szczebla, a urzędnikom wyższych szczebli tylko poprzez ich emisariuszy na suto zaprawianych przyjęciach w ośrodkach wypoczynkowych. Emisariusze wkładają pozyskane wziatki w ręce notabli, po potrąceniu kosztów własnych ich doręczenia.

Wziatkibędą liczone procentowo od sum uzyskanych z nadań w urzędach. Przykładowo: dyrektor z nadania partyjnego w domu kultury zarabiający 3.300 będzie przekazywał wziatkę 1.000 w łapkę starosty, starosta zarabiający 10.000 będzie przekazywał 3.500 wojewodzie, który posadził go na stolcu starosty, wojewoda swoją dolę będzie przekazywał ministrowi, a minister premierowi. Nie wiadomo, ile zarabiać będą wojewoda, minister i premier, bo to będzie część informacji jawnej tajna. Gospodarka nareszcie stanie się czytelna i przejrzysta.

Od czasu do czasu w Wałbrzychu Pospolitym i Ludowym będą urządzane igrzyska w formie wyborów. Najpierw ustali się, kto wygra, i kto odejdzie ze stanowiska i przejdzie na inne. Hierarchia stanowisk zostanie ustanowiona w oparciu o doroczny raport z efektywności pozyskiwania wziatek. Potem zostaną stworzone komisje wyborcze, w których zasiądą ludzie z nadania partyjnego objeci tymi samymi zasadami: dieta 500, wziatka do łapki 200. Potem obywatele wezmą udział w akcie wyborczym, wypełnią karty do głosowań i wrzucą do urn. Po zamknięciu lokali karty zostaną przesypane do bagażników zaprzyjaźnionych funkcjonariuszy i będą w nich jeździć aż do... do czasu aż się czegoś nie wymyśli. Wyniki ogłosi komisja obdarowana wcześniej orderami za rzetelne przeprowadzenie wyborów. Jeśli medali nabije się za dużo, to je się wyśle OMON-owi Grasiem.

Polityki zagranicznej Wałbrzych Pospolity i Ludowy prowadził nie będzie w formach do jakich przywykliśmy przed modernizacją, a które jak wiemy zakończyły się katastrofą. Zostaną one zastąpione formami nowymi: bronkowaniem i sikorszczeniem. Sikorszczenie polega na wypisywaniu głupot na Twitterze, a bronkowanie polega na bronkowaniu czynnym, a więc jeżdżeniu do Kazachstanu i odbieraniu instrukcji od faktycznego ministra obrony, albo na bronkowaniu biernym, czyli na odbieraniu instrukcji od faktycznego Ministra Spraw Wewnętrznych na meczu siatkówki, koszykówki lub palanta w Gdańsku.

Wałbrzych Pospolity i Ludowy będzie miał granicę zamkniętą od Zachodu, a to po to, żeby obywatele Wałbrzycha nie niepokoili sąsiadów z Zachodu wzrostem przestępczości, i otwartą od strony Obwodu Kaliningradzkiego, żeby obywatele Wałbrzycha niepokoili się wzrostem przestępczości i byli nieustająco czujni.

Raz w roku do Wabrzycha będzie wpadał minister Ławrow i opierniczał korpus dyplomatyczny, czyli Bronka z Radkiem.

Minister Jerzy Miller będzie w Wałbrzychu dziekanem jedynego pozostawionego wydziału fizyki i zoologii i otrzyma granta na przeprowadzenie badań nad „wpływem szympansów umieszczonych metr na gruntem na anihilację dużych obiektów militarnych”.

Od czasu do czasu będzie też dostawał tłumaczenia z rosyjskiego, bo mu sprawnie idzie.

Pan minister Bartoszewski zostanie dyrektorem rezerwatów, w których będzie siedziało bydło, które buczy. Kiedy pan minister zostanie dyrektorem buczenie przestanie mu przeszkadzać, bo bedzie buczało z drugiej strony muru. Pan minister Bartoszewski nie będzie zwalniał bydła z rezerwatu z powodu złego stanu zdrowia pomny, że zwalnianie przynosi nieszczęścia.

Pan Donald Tusk nie będzie się do bydła jak i nie-bydła uśmiechał z bilbordów, bo po co? Przecież nie będzie się już do kogo głupio uśmiechać.

Być może fizys pana Donalda Tuska znajdzie się na pieniądzu w charakterze znaku wodnego i na butelkach z wódką w roli banderoli.

Jeden znany z finezji w nadawaniu tytułów i w stylizacji własnych tekstów na pikielhauby bloger zostanie rednaczem w „Wałbrzyskiej Trybunie Ludu”, gdzie będzie się martwił albo zastanawiał lub też sadził, co robi najlepiej. Oprócz rednaczowania będzie prowadził rubrykę własną „Sadzizm”, poświęconą właśnie sadzeniu.

Na gwiazdkę i sylwestra rząd będzie miał wyjazdowe posiedzenie w różnych tropikalnych destynacjach, gdzie będzie rozdysponowywał środki pozyskane z systemu łańcuszka świętego Antoniego, zwanego inaczej piramidą wziatek.

Mecze będą w soboty, ale zamknięte dla publiczności, a za kibicowanie będzie groziła kara od 12 lat więzienia wzwyż i się kurna wreszcie skończą te wszystkie zadymy.

W rezerwatach nie będzie meczów zamkniętych dla publiczności, bo w rezerwatach mieszka bydło, więc nie ma stadionów, żeby na nich rozgrywać mecze zamknięte dla publiczności.

Wszystko będzie proste i znów sami sobie zgotujemy ten los.

 

Pozdrawiam

 

Rolex
O mnie Rolex

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka